Felieton MONOstudio: Nadzór autorski – sposób na spokojny sen by MONOstudio

Nadzór autorski staje się dziś integralną częścią większości projektów aranżacji wnętrz. Coraz częściej inwestorzy dostrzegają konkretną oszczędność czasu i pieniędzy wynikającą z faktu przeniesienia obowiązku dopilnowania wykonawców i odpowiedzialności za uzyskanie pożądanego efektu niejednokrotnie zależnego od drobnych detali, na autora projektu.

Dlaczego warto zaufać architektowi i rozszerzyć współpracę o dodatkową usługę nadzoru autorskiego? Dziś postaramy się krótko odpowiedzieć na to pytanie i przekonać Was, że warto rozważyć taką współpracę.

Nadzór projektowy to przede wszystkim sprawowanie kontroli nad prawidłowym przebiegiem realizacji projektu – od jego ogólnego zarysu po najdrobniejsze szczegóły leżące w zakresach pracy różnych wykonawców, w tym stolarzy, tapicerów, fliziarzy, parkieciarzy, elektryków, czy hydraulików.

Projekt wnętrz stanowi bowiem integralną całość, gdzie każdy element oddziałuje na inny i najdrobniejsza nieautoryzowana zmiana, czy swobodna interpretacja wykonawcy może pociągać za sobą cały łańcuch konsekwencji potencjalnie mających wpływ na spójność, czy myśl przewodnią projektu, a w konsekwencji na efekt końcowy i nasze zadowolenie.

Powierzenie koordynacji prac i bezpośredniego dozoru nad nimi specjaliście, uwalnia nas od stresu i pozwala usprawnić przebieg robót i efektywniej zaplanować poszczególne etapy remontu, co w efekcie daje wymierne korzyści – unikamy poprawek, opóźnień, albo niedoróbek, czy spontanicznie wprowadzanych rozwiązań. Zapobiegamy innymi słowy błędom, czy konfliktom pomiędzy wykonawcami, jeśli poszczególne prace wykonują różne firmy – wykonawcy nie mogą obarczać siebie nawzajem winą za nieprawidłowe wykonanie zależnych od siebie robót, bo nad ich poprawnością czuwa swoisty inspektor nadzoru inwestorskiego w osobie architekta.

Dlatego dodatkowym atutem jest, gdy architekt współpracuje ze stałym zespołem fachowców, jak to miejsce w naszej firmie. Dzięki temu każdy klient ma pewność, że wykończenie jego wymarzonego mieszkania idzie zgodnie z harmonogramem i projektem – może bez stresu oczekiwać na dzień przeprowadzki.

Autor tekstu: Sylwia / MONOstudio

Udostępnij:

Powiązane wpisy